wtorek, 22 marca 2011

Zwykłe Ciasto. Ale z Czekoladą!

Ciasto bardzo, bardzo proste. Nic wyjątkowego. Jedno z tych "wrzucić do miski i zmiksować". Ale ukryte w jego wnętrzu, rozpływające się w ustach trzy smaki czekolady bosko wynagradzają jego zwykłość. Idealne na poprawę humoru, na zwykły, szary dzień w środku tygodnia. 

C z e k o l a d o w e   C i a s t o   z . . . C z e k o l a d ą



Składniki:

  • 25 dag cukru pudru
  • 25 dag miękkiej margaryny
  • 35 dag mąki
  • 4 jajka
  • 6 łyżek mleka
  • 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki ciemnego kakao
  • 5 dag gorzkiej czekolady
  • 5 dag mlecznej czekolady
  • 5 dag białej czekolady

Wykonanie:

Jajka rozkłóciłam widelcem, dorzuciłam wszystkie składniki oprócz czekolady i zmiksowałam. Czekolady posiekałam dość drobno, powiedzmy, że każda kostka została podzielona na 8 części, wsypałam do ciasta i wymieszałam zwykłą łyżką. 
I wystarczyło już tylko przełożyć na dużą, natłuszczoną i posypaną bułką tartą blachę. Piekło się to cudo około 40 minut w 180 stopniach. 
Wychodzi z tego przepisu ogromna blacha czegoś czekoladowo-czekoladowego pachnącego czekoladą. 

S m a c z n e g o !

5 komentarzy:

  1. Właśnie takie myki jak czekolada są w stanie przekonać mnie do każdego ciasta. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekolada jest dobra na każdy rodzaj smutku i ten duży i ten mały :)

    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak z czekolada to poprosze nawet dwa kawalki tej pysznosci:)
    a u mnie tez podobne smaki, troche czekoladowo, a troche piernikowo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekoladowe ciasto, to to, co tygrysy lubią najbardziej ;)



    http://wrotkaonline.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesli z czekolada, to biore w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń