środa, 26 sierpnia 2015

Potrójne lody, cz.2; kawowo-chałwowe

                 .... Mhmmmm ... lekko dekadenckie, wyraźnie wytrawne od kawy i mocno osłodzone charakterystyczną słodyczą chałwy. W przeciwieństwie do tych poprzednich, nutellowych, przypadną do gustu raczej dorosłym niż dzieciakom. Są w dodatku prawdziwe. Kaloryczne jak diabli, ale absolutnie warte każdego dodatkowego centymetra w biodrach. 

Lody kawowo-chałwowe




Składniki:


  • 200 g pełnotłustego skondensowanego słodzonego mleka,
  • 150 ml kremówki (36%),
  • 2 łyżki likieru kawowego,
  • 1 szklanka mleka 3,2%,
  • 2 czubate łyżki dobrej kawy rozpuszczalnej,
  • 100 g chałwy sezamowej,


Wykonanie:

               Kawę rozpuściłam w szklance mleka i zmiksowałam z kremówką, likierem i mlekiem skondensowanym. Mieszaninę na noc wstawiłam do lodówki, a kontener z maszyny do lodów do zamrażalnika. Rano lody przełożyłam na 2 godziny do zamrażalnika i czterokrotnie w tym czasie miksowałam je przez około 1 minutę, a następnie przełożyłam do maszyny do lodów i kręciłam 40 minut. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz