wtorek, 10 czerwca 2014

Ja Cię tortę! :)

Pamiętam, jak kiedyś jeden z kolegów na propozycję, że mogę upiec na szybko ciasto zareagował "Jak to upiec ciasto?!" "No, normalnie. A skąd się biorą ciasta?" "Z cukierni!". Niewątpliwie :) Tak drastyczny przypadek zdarzył mi się raz, ale często słyszę, że pieczenie trudne, drogie, czasochłonne. Że Babcia, czasem Mama, to owszem, tak, ale ja?! Przecież dziecko, dom, brak czasu. A jeszcze tort? W życiu! Biszkopt, krem - zbyt skomplikowane. "To se ne da" jak mawiają południowi sąsiedzi. 

Otóż, nic bardziej mylnego. Da się. Dlatego dzisiejszy wpis nie będzie jednym spójnym przepisem, a raczej rodzajem inspiracji (żeby nie napisać "lekcją") na temat domowego ciasta (żeby nie napisać "tortu") - biszkoptowego z kremem i owocami - szybko, na dwa sposoby i na tysiąc innych możliwości. 






Biszkopt angielski

Piekące dziewczyny wiedzą, że w polskiej tradycji cukierniczej torty opierają się głównie na biszkopcie francuskim - cudownie lekkim cieście, opartym właściwie wyłącznie o jajka i cukier, z symboliczną zaledwie ilością mąki. Nie jest to ciasto trudne, ale bywa kapryśne i wymaga odrobiny doświadczenia. Pianę jajeczną trzeba ubić na sztywno, ale nie przebić, idealnie wyczuć moment wyjęcia z piekarnika, bo łatwo opada i równie łatwo się przesusza. 

Początkującym cukierniczkom polecam bezproblemową, angielską wersję tego ciasta. To jest oszustwo doskonałe - biszkopt jest wprawdzie odrobinę cięższy, ale za to wilgotny - wymaga znacznie mniejszej ilości ponczu, bardzo puszysty i zawsze się udaje, choć te bardziej doświadczone zaraz zaczną kręcić nosem, że to przecież zwykłe ciasto ucierane. 

Składniki:

  • 25 dag masła ,
  • (koniecznie masła, nie zastępujcie go margaryną i pamiętajcie, że wagowo te dwa tłuszcze się różnią  kostka masła to 20 dag, margaryny 25 dag!)
  • 25 dag cukru,
  • 25 dag mąki pszennej, 
  • 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • kilka kropel soku z cytryny,
  • 4 duże jajka,
  • 3 łyżki mleka

Wykonanie:

Masło z cukrem ubijam w mikserze na puszystą masę. Długo, powiedzmy 10 minut. Ważne, żeby masło wyjąć z lodówki kilka godzin przed pieczeniem, powinno być zupełnie mięciutkie. Do ubijanego masła z cukrem dodaję po jednym jajku. 

Do mąki wsypuję proszek, neutralizuję go sokiem z cytryny (tak, mają być bąbelki) i mieszam. (Jeżeli mam ochotę, dodaję ziarenka wanilii albo 2 łyżki kakao). Po 2-3 łyżki wrzucam tę sypką mieszaninę do kręcącej się dalej masy jajecznej. Na koniec dolewam mleko. 

I teraz dopiero staję przed wyborem: Co ja właściwie chciałam upiec?! Można nawrzucać w to drobnych owoców, bakalii, kawałków czekolady i upiec jak chlebek w formie keksowej. Zdarzało mi się też rozlewać to ciasto do muffinek. 

Ale dzisiaj miało być o kremie i owocach. W takim razie możliwości są dwie. Klasyczne ciasto z galaretką albo Tort Królowej Wiktorii. Na to pierwsze - zwykła, prostokątna blacha. Na to drugie  tortownica. 

Sposoby pieczenia też są dwa. Można rozlać na porcje i piec kolejno - 2 blaty na ciasto z galaretką lub 3 na tort (ten sposób polecam najbardziej początkującym) lub wylać do formy całe ciasto na jeden raz i upiec za jednym zamachem. Ale wtedy trzeba je będzie ładnie, równiutko na blaty rozkroić. 

I upiec w 180 stopniach. Jak długo? Aż zacznie pachnieć. :) Wtedy należy otworzyć piekarnik (nie, nie upadnie) i wbić w ciasto patyczek - jeżeli po wyjęciu będzie suchy wyjmujemy. Pojedynczym blatom upieczenie się nie powinno zająć dłużej niż 20 minut. Ciastu pieczonemu w jednym kawałku ok. 45 minut. 

Z blaszki należy wyjąć od razu, z krojeniem i składaniem do zupełnego wystygnięcia, a najlepiej do następnego dnia. 

Poncz

czyli to, czym nasączymy biszkopt. Hulaj dusza! Ja preferuję biały, 40% alkohol rozcieńczony herbatą. Jeżeli zdecydowałyście się na biszkopt z dodatkiem kakao, lepiej rozcieńczyć go kawą, a jeżeli ma być duża impreza dla dorosłych, nie rozcieńczać wcale :) Bardzo dobrze w tej roli spisuje się też rum oraz wszelkie wódki smakowe, albo, w wersji łagodniejszej, niewielkie drinki owocowe dostępne w buteleczkach ok. 300 ml. 

Można cierpliwie nasączać pędzelkiem albo pryskać ręką (polewać jednak nie polecam). Ale najlepiej bardzo dokładnie umyć butelkę po czymś, co kiedyś było w sprayu i już się skończyło. Najszybsze.



Ciasto z truskawkami i galaretką

Składniki:

2 prostokątne blaty biszkoptu angielskiego,
600 ml śmietany 30 lub 36%,
1 łyżka cukru pudru
2 śmietanfixy
60 dag ładnych, umytych, pokrojonych wzdłuż na połówki truskawek,
2 galaretki truskawkowe,
słoiczek gładkiego dżemu truskawkowego

Wykonanie:

Galaretki przygotować na 3/4 wody z przepisu na opakowaniu, wystudzić i poczekać aż zaczną leciutko się ściągać. Cukier puder wymieszać ze śmietanfixami. Ubić śmietanę, a gdy zacznie gęstnieć dodać mieszankę cukru z zagęstnikiem i ubijać jeszcze chwilę, aż zamieni się w gęsty krem. 

Blat biszkoptowy nasączyć ponczem i cienko posmarować dżemem. Rozsmarować na nim połowę śmietany, przykryć drugim biszkoptem i powtórzyć całą operację (nasączyć, posmarować dżemem, rozsmarować śmietanę). Na całej powierzchni rozłożyć połówki truskawek i zalać tężejącą galaretką. Na noc wstawić do lodówki. 



Tort Królowej Wiktorii

Składniki:

3 okrągłe blaty biszkoptu angielskiego,
600 ml śmietany 30 lub 36%,
1 łyżka cukru pudru
2 śmietanfixy
60 dag malin, jeżyn, borówek albo innych drobnych owoców, np. winogron
2 galaretki truskawkowe,
słoiczek gładkiego dżemu o smaku wybranych wcześniej owoców

Wykonanie:

Blat biszkoptowy nasączyć ponczem i cienko posmarować dżemem. Rozsmarować na nim połowę śmietany, przykryć drugim biszkoptem i powtórzyć całą operację (nasączyć, posmarować dżemem, rozsmarować śmietanę). Na trzeciej warstwie śmietany równo i ściśle rozłożyć owoce. Można dodatkowo pokryć je, przy użyciu pędzelka, cienką warstwą galaretki, jeżeli istnieje niebezpieczeństwo, że ciasto nie zniknie w ciągu 2-3 dni. Jeść można od razu. 

S m a c z n e g o !   :)

Dzisiejszy wpis, jako prosty i czysto szkolny, trafia do zakładki "Krok po kroku". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz