Takie życie, takie czasy. Wszystko co jemy jest tak wyładowane cukrem, że od samego spojrzenia na wystawę cukierni można przytyć 2 kg. I jakoś wcale nie oznacza to, że zaczęłam słodycze kochać mniej. Po prostu częściej staram się szukać alternatyw dla białego cukru. Te placuszki są idealnym sposobem na bezcukrowe, słodkie śniadanie. Jednym słodzidłem jest tu banan. I to wystarczy. Lubimy je po amerykańsku czyli z borówkami w środku, ale kawałki jabłek i szczypta cynamonu też sprawdzą się doskonale. Ja zjadam ze skyrem podsłodzonym stewią i w towarzystwie świeżych owoców. Ale całkiem fajne wychodzą też z dżemem jagodowym. Albo z syropem klonowym. A zimą, zwłaszcza te z jabłkami i cynamonem, kochają być polewane miodem.
Składniki na 4 porcje (ok.20-24 placuszków)
- 2 średnie banany,
- 2 jajka
- 170 g mąki pszennej (w nieco zdrowszej wersji 150 g mąki pełnoziarnistej),
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 8 łyżek mleka (może być roślinne)
- 1 łyżka oleju roślinnego
- szczypta soli
- 150 g borówki amerykańskiej
- dodatki (opcjonalnie): małe pudełko skyru, 1 łyżeczka stewii i świeże owoce jagodowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz