Ostatnio, zdjęciami letnich zbiorów z ogrodu żegnałam lato. Dziś, zatrzymując lato w słoikach, przywitam jesień. Będzie to wpis trochę zbiorczy, taki, na który pracowałam calusieńkie lato.
Nie będę pisała o sokach, dżemach i konfiturach, bo te przyznaję, robię przeważnie dość sztampowo; soki w sokowniku (ale bardo, bardzo polecam czarny bez!), dżemy wysmażając owoce z cukrem, a na konfitury redukując owoce w syropie. Tak bardziej ogólnie pochwalę się tylko, że wyprodukowałam w tym roku ponad 180 słoików :)
K a n d y z o w a n y A g r e s t
Składniki:
- 1 l wody mineralnej niegazowanej,
- 2 kg twardego, zielonego agrestu,
- 2 szklanki cukru
Wykonanie:
Agrest obrałam, a następnie pracowicie każdą kuleczkę kilkukrotnie ponakłuwałam igłą. Wodę zagotowałam z cukrem do powstania syropu. Gorącą zalałam agrest i zostawiłam do ostygnięcia. Całą procedurę powtórzyłam trzykrotnie. Owoce przełożyłam do słoików, zalałam pozostałym syropem i zapasteryzowałam.
G r z y b y P a s t e r y z o w a n e
Wystarczy wyłożyć ze słoika na patelnię, przesmażyć z cebulką, zalać śmietaną,doprawić, zagotować i obiad gotowy. Moja Mama robi je co roku i nie wyobrażam już sobie zimy bez nich. Używane też do krokietów, pasztecików i wszystkiego, w czym świeże, jędrne grzyby smakują lepiej niż suszone.
Składniki:
- 2 kg grzybów (najlepsze podgrzybki, maślaki, kozaki i prawdziwki),
- 20 dag cebuli,
- 1 szklanki wody stołowej,
- sól
Wykonanie:
Oczyszczone grzyby pokroiłam na ćwiartki i oddzieliłam nóżki. Cebulę pokroiłam w piórka. Wymieszałam grzyby z cebulą, zalałam wodą, osoliłam i dusiłam kwadrans. Przelałam do słoików i pasteryzowałam dobrze ponad godzinę.
P a p r y k a w M i o d z i e
Składniki:
- 2 kg czerwonej papryki,
- 5 szklanek wody stołowej,
- 1 szklanka octu 10%,
- 1 szklanka miodu (ew. 1 szklanka cukru i 2 łyżki miodu),
- 1 łyżka oleju,
- 1 marchewka,
- 1/2 cebuli
- przyprawy: biała gorczyca, czosnek, pieprz czarny ziarnisty, kolendra, ziele angielskie, goździki, liść laurowy, estragon suszony
Wykonanie:
Obrała, oczyściłam paprykę, pokroiłam na ćwiartki i zanurzyłam na 2 minuty we wrzątku, następnie przełożyłam do wody z lodem. W słojach ułożyłam kawałki papryki z dodatkiem cienkich plasterków marchewki, cebuli i przyprawami.
Wodę zagotowałam z octem, olejem i miodem. Gorącą zalewę przelałam do słoików z papryką i od razu zakręciłam. Pasteryzowałam około pół godziny.
S a ł a t k a
P a n i K u p c z y k o w e j
Pani Kupczykowa była sąsiadką Mojej Babci. I robiła na zimę sałatkę cud-miód-malina. Naprawdę. A w dodatku wyjątkowo piękną kolorystycznie.
Składniki:
- 1 kg buraków,
- 1 kg białej kapusty,
- 20 dag cebuli
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka octu
- 20 dag cukru
- 1 łyżka soli
Wykonanie:
Ugotowałam buraczki, obrałam i starłam na grubej tarce, wymieszałam z poszatkowaną kapustą i pokrojoną w cieniutkie piórka cebulą.
Wodę zagotowałam z octem, cukrem i solą. Gorącą zalewą zalałam warzywa i odstawiłam na 20 minut. Gotową sałatkę nałożyłam do słoików, zakręciłam i pasteryzowałam 30 minut.
O g ó r k i w M u s z t a r d z i e
Totalny eksperyment. Nigdy nie jadłam. Wyszukałam kilka przepisów na różnych forach kulinarnych, wyciągnęłam średnią i są.
Składniki:
- 2 kg ogórków,
- 3/4 szklanki octu,
- 2 łyżki soli,
- 6 łyżeczek musztardy,
- 1 l wody,
- 1 3/4 szklanki cukru
Wykonanie:
Zagotowałam wodę, dolałam ocet, rozmieszałam cukier, sól i musztardę, wystudziłam. Ogórki, bez obierania pokroiłam na ćwiartki i poukładałam w słoikach. Do każdego słoika wrzuciłam po 3 ziarna pieprzu i ziela angielskiego raz 5 ziarenek białej gorczycy. Wypełniłam słoiki zalewą musztardową i pasteryzowałam 12 minut.
B a z a d o C h i l l i
Kolejna propozycja na szybki obiad. Wystarczy podsmażyć mielone mięso, dodać łyżkę dobrego, ciemnego kakao, zalać sosem i wyrzucić na ryż.
Uwaga! Bardzo, bardzo ostre!
Uwaga!!! Z autopsji wiem, że papryczki chilli należy KONIECZNIE kroić w rękawiczkach - autentycznie parzą palce!!!
Składniki:
- 5 kg pomidorów,
- 15 małych papryczek chilli,
- 10 ząbków czosnku,
- sól, cukier, pieprz do smaku
Wykonanie:
Pomidory obrałam, odrzuciłam pestki i porządnie wysmażyłam do uzyskania gęstej pasty. Nie chodzi tu o konsystencję ketchupu, ale raczej koncentratu. Nie miksowałam i nie przecierałam. Doprawiłam do smaku, dorzuciłam drobno pokrojony czosnek i chilli, podgotwałam jeszcze 2 minuty i zaprawiłam.
J u l k o w e G r u s z k i
(w zalewie miodowo-octowej z borówkami i tymiankiem)
Wynik totalnego eksperymentu. Otóż pewnego dnia Julka i Wojtek przynieśli mi prawdziwe, leśne borówki. I było tego skarbu zdecydowanie zbyt mało na samodzielny sos. Pobuszowałam też trochę w Julkowym ogrodzie, gdzie pięknie rozpanoszył się tymianek i przywiozłam go sobie cały pęk. I tak właśnie wymyśliłam Julkowe Gruszki.
Składniki:
- 4 duże, twarde gruszki,
- 5 dag leśnej borówki,
- 8 gałązek świeżego tymianku,
- 2 ząbki czosnku,
- 1/2 szklanki octu jabłkowego,
- 1/2 szklanki miodu,
- 2 szklanki wody
Wykonanie:
Gruszki obrałam, wydrążyłam i pokroiłam na ósemki. Wodę zagotowałam z cukrem i gotowałam w niej gruszki, aż zrobiły się lekko szkliste (około 20 minut). Porozkładałam do słoików, do każdego wrzuciłam borówki i gałązki tymianku. Do wody z gotowania gruszek dolałam ocet i ponownie zagotowałam. Słoiki z gruszkami zalałam gorącą zalewą i odstawiłam do góry dnem.
K o p e r k o w a S a ł a t k a
z O g ó r k ó w
Przepis nowy, ale wypróbowany. Sprawdzony na Agacie (kto pamięta ciasto Agatka z czarną porzeczką?), której zasmakowało tak, że zrobiła własną. I która z Maminego ogrodu dostarczała mi ogórki, których w tym roku zużyłam, uwaga, 30 kilo! No, nie tylko na tę sałatkę. Zaprawiłam też ogórki na mizerię, kiszone, konserwowe, zrobiłam pikle. Tych znanych powszechnie przepisów nie zamieszczam, jeśli ktoś ma ochotę, poproszę o maila.
Składniki:
- 2 1/2 kg ogórków,
- 25 dag marchewki,
- 1 duuuuży pęczek koperku,
- 1/4 szklanki oleju,
- 1/2 szklanki cukru,
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego,
- 1 płaska łyżka soli,
- 4 ząbki czosnku,
- 1/2 szklanki octu 10%
Wykonanie:
Ogórki obrałam i pokroiłam w plasterki. Cebule pokroiłam w ćwierćplasterki, marchewkę obrałam i starłam na grubej tarce. Posiekałam koperek. Wszystko zmieszałam w jednej misce z olejem, cukrem, solą, czosnkiem, octem nakryłam talerzem, przycisnęłam kamieniem (takim od kiszenia ogórków) i odstawiłam na godzinę.
Powstałą sałatkę razem z sokiem przełożyłam do słoików, zakręciłam porządnie i pasteryzowałam 10 minut.
M a r y n o w a n y C z o s n e k
Zdecydowanie męski przysmak. Mieszanina słodko-kwaśnego z ostrością czosnku i papryczek chili. Można zjeść jeden ząbek na przystawkę, w większej ilości trudno sobie wyobrazić pochłonięcie tego na raz.
Składniki:
- 12 dużych główek polskiego czosnku,
- 10 dag cukru,
- 2 łyżki soli,
- 2 l wody,
- 1/2 l octu jabłkowego,
- 6 małych papryczek chilli,
- 3 gałązki świeżego tymianku
Wykonanie:
Czosnek obrałam i podzieliłam na ząbki. Wodę zagotowałam z octem, solą i cukrem, wrzuciłam czosnek i obgotowałam przez 1 minutę.
D0 słoików nałożyłam chili i tymianek, przelałam czosnek z zalewą. Zapasteryzowałam.
S m a c z n e g o !
A gdyby komuś było jeszcze mało tej wycieczki po spiżarni, zapraszam na kilka spiżarnianych wspomnień:
Marynowana Dynia
Czekośliwka
Sos Włoski, Ketchup i Sałatka z Zielonych Pomidorów
Krem Banaowo-Czekoladowy zamiast Nutelli
Kiedys we wszystkich domach były własnoręcznie przygotowane przetwory. Dzisiaj niestety to już rzadkość, a szkoda bo nie nic lepszego niż takie zapasy.
OdpowiedzUsuń