piątek, 22 maja 2015

Szparagi pieczone z Cheddarem i chlebową kruszonką

               Majowe stragany może nie uginają się jeszcze pod ciężarem sezonowych owoców i warzyw, ale można już znaleźć na nich kilka charakterystycznych smaczków. Jednym z nich są niewątpliwie szparagi. Mam wrażenie, że wciąż jadane są dość rzadko. Trochę chyba dlatego, że wciąż są dość drogie (pęczek to w tej chwili wydatek minimum 8 zł, nawet w supermarkecie), trochę też pewnie dlatego, że kojarzą się z kuchnią przedwojenną, co powodowało, że przez długie lata przylgnęła do nich łatka warzywa lekko snobistycznego. No i, parafrazując poetę "Spieszcie się jeść szparagi, w połowie czerwca już ich nie będzie". 

Szparagi pieczone z Cheddarem i chlebową kruszonką


Składniki:

  • 2 pęczki zielonych szparagów,
  • 6 łyżek oleju rzepakowego,
  • 6 niedużych kromek razowego chleba (bez skórki)
  • 100 g sera cheddar*
  • szczypta soli (u mnie różowa, himalajska)

* w wersji wegańskiej zastąpiłam go serem do zapiekania Violife

Wykonanie: 

                Szparagi opłukałam i poobcinałam twardawe końcówki na ok. 1/5 wysokości. Każdego szparaga pokroiłam na cztery części i wszystko wrzuciłam do naczynia żaroodpornego, delikatnie osoliłam (niezbyt dużo - sól zawarta w soli i serze dla większości osób okaże się wystarczająca), wymieszałam z połową oleju (3 łyżki) i wstawiłam na 25 minut do piekarnika rozgrzanego do temperatury 190 stopni (z termoobiegiem). 

                Z chleba odkroiłam skórki i drobno pokruszyłam, ser starłam na grubej tarce i oba składniki wmieszałam do gorących szparagów. Ponownie wstawiłam je do piekarnika na kolejne 25 minut. Idealnie smakują w towarzystwie schłodzonego, białego wina ...

Podobne:
Szparagi z szynką i orzechami

2 komentarze: