sobota, 25 lipca 2015

Bałkańskie Mielone

                  Kuchnia jest ostatnio wyjątkowo multikulturowa. Coraz częściej wydaje mi się, że to właśnie tutaj najbardziej zacierają się granice państwowe. Kuchnia włoska, turecka, żydowska, hinduska, tajska jest w Warszawie tak samo dostępna jak schabowy z kapustą. Wciąż nie wszyscy byli w Tajlandii, ale na pewno każdy jadł zupę tajską. A z całego tego tygla najbardziej lubię takie dania, które są niejako wspólne. Tak jak choćby tradycyjny, babciny mielony z mizerią. Ktoś ma ochotę spróbować wersji bałkańskiej (ew. greckiej)? 




Bałkańskie Mielone (Cevapici)



Składniki:


  • 450 g mielonego mięsa z indyka,
  • 1/4 posiekanej czerwonej cebuli,
  • 2 ząbki czosnku (posiekane),
  • 3 łyżki otrębów żytnich,
  • 1/2 małego pęczka posiekanej natki pietruszki,
  • sól i pieprz do smaku,
  • 1/2 łyżeczki cynamonu.
  • 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich,
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku, 
  • 1 łyżka zimnej wody,
  • + 6 patyczków do szaszłyków


Wykonanie:

                    Wszystkie składniki wyrobiłam ręką na gładką masę. Patyczki do szaszłyków połamałam na połowy. Z masy mięsnej uformowałam 12 niedużych, podłużnych kotlecików i nadziałam je na patyczki. Układałam na mocno rozgrzanej patelni (bez tłuszczu) i smażyłam z obu stron, aż ładnie się przypiekły. 
                    Idealną przystawką są plastry fety, posypane świeżo zmielonym pieprzem i posiekaną czerwoną cebulą i faszerowane pomidory. 


Faszerowane Pomidory


Składniki:


  • 6 sporych pomidorów,
  • 100 g brązowego ryżu,
  • 2 ząbki czosnku,
  • pęczek natki pietruszki
  • 2 szklanki bulionu warzywnego,
  • sól i pieprz do smaku,


Wykonanie:

              Pomidorom ścięłam czapeczki i wydrążyłam łyżeczką. Ryż ugotowałam w bulionie, gorący zmieszałam z pomidorowym miąższem, posiekanym czosnkiem i natką. Doprawionym ryżem nafaszerowałam pomidory i wstawiłam je na 20 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika z termoobiegiem. 

                  I dlaczego skojarzyło mi się to z polskim mielonym i mizerią? No, przez tzatziki, oczywiście! Bo do tego wszystko trzeba podać zimny sos, który jakoś nie zmieścił mi się na zdjęciach - Oooops! No w każdym razie gęsty jogurt grecki zmieszany z dużą ilością czosnku, startym grubo świeżym ogórkiem (warto go zaraz po starciu dobrze odcisnąć), koperkiem i solą. 

Podobne:
Zielone Mielone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz