Wprawdzie nigdy nie byłam na forum Cin Cin, ale jednak wpis Tatter obwieszczający Weekend Makowy zdopingował mnie do wykorzystania masy makowej, która czekała sobie w zamrażalniku od świątecznego makowca. Szybko przejrzałam zgromadzoną przez lata bazę przepisów i wybrałam coś znacznie lżejszego niż tradycyjny makowiec. A ponieważ wyszło doskonale, to się chwalę.
K r e m o w y M a k o w i e c n a J a b ł k a c h
Składniki:
- budyń z 1/2 l mleka (w moim przypadku domowy z 1/2 l mleka, 2 łyżek mąki pszennej i 2 łyżek krupczatki oraz 4 łyżek cukru)
- masa makowa(użyłam po prostu tyle, ile miałam)
- 4 duże jabłka
- 20 dag masła
- 10 dag cukru
- 1 cukier waniliowy
- aromat cytrynowy
- 25 dag mąki
- 3 jajka
I dodatkowo na kruszonkę:
- 5 dag masła
- 5 dag cukru
- 10 dag mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki:
Masę makową zmiksowałam z wystudzonym budyniem. Jabłka obrałam i pokroiłam w plasterki. Masło utarłam z cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli oraz zapachem cytrynowym. Kolejno wbijałam jajka, a na końcu zmieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę.
Ciasto rozsmarowałam a natłuszczonej i wysypanej bułką tartą blasze, wyrzuciłam na nie jabłka, a na nich rozłożyłam masę makową. Szybciutko czubkami palców zagniotłam kruszonkę i wstawiłam do pieca. Piekło się to cudo około godziny w 180 stopniach.
a chwal się;D bo połączenie smaków cudne;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
fajne, smaczne ciacho:)
OdpowiedzUsuńMakowca w takim wydaniu jeszcze nie jadłem..ale muszę przyznać, iż wygląda bardzo zachęcająco:))
OdpowiedzUsuńU mnie nawet masa makowa długo nie przetrwa bo nawet wyjadana wprost z puszki mi smakuje :P
OdpowiedzUsuńA taki nietypowy makowiec chętnie bym zjadła, wygląda bardzo smakowicie :)
hmmm... jabłkowo-makowy. intrygujący!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis. Podoba mi się to połączenie jabłek z makiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń