Z niewiadomych względów podejście to nie rozszerza się jednak na otaczające mnie osobniki płci męskiej. Wręcz przeciwnie, Ci zdają się być coraz wyraźniej mięsożerni. Na przykład kilka dni temu patrząc w piękne, niebieskie oczy Pana B. dostrzegłam w nich ślad przerażenia wyrażonego pytaniem "Ale nie zostałaś chyba weganką?" Po powrocie do domu szybko przyrządziłam więc wołowy stek z tymiankowym masłem, pieczonymi ziemniakami i sosem czosnkowym. Ot, tak, żeby nie wyjść z wprawy.
Nie powiem Wam, jak smakował, bo, oczywiście, sama go nie jadłam. Ale recenzja wypadła pozytywnie.
Grzeszny Stek Pana B.
Składniki:
1 duży stek z rostbefu wołowego,
1 łyżeczka ostrej musztardy,
2 ząbki czosnku,
1 łyżka klarowanego masła,
3 gałązki świeżego tymianku,
1 łyżeczka świeżego masła,
szczypta soli,
Wykonanie:
Stek natarłam rozkrojonymi ząbkami czosnku, posmarowałam musztardą, zawinęłam w folię i odstawiłam na 3 godziny (Bron Bóg do lodówki! Schłodzenie mięsa wołowego przed obróbką cieplną wydłuża czas smażenia zamieniając je w podeszwę.
Łyżeczkę masła wyjęłam z lodówki aż całkowicie zmiękło, wymieszałam z listkami tymianku i solą, włożyłam do silikonowych foremek na kostki lodu i wstawiłam do lodówki.
Klarowane masło mocno rozgrzałam na patelni i gdy już porządnie skwierczało, położyłam na nim wołowinę. Po 2 minutach przełożyłam mięso na drugą stronę przy użyciu drewnianej łopatki (nie wolno nakłuć mięsa podczas smażenia) i smażyłam kolejne 2 minuty. Następnie ponownie przewróciłam, zmniejszyłam ogień i smażyłam z każdej strony jeszcze po cztery minuty (to jest receptura na stek dobrze wysmażony, na krwisty należy czas smażenia skrócić o połowę) pod przykryciem.
Gorący stek wyłożyłam na talerz na którym czekały już oblane czosnkowym sosem (kwaśna śmietana z solą i rozgniecionym czosnkiem) pieczone ziemniaki (niezbyt duże, bez obierania krótko obgotowane, polane olejem i upieczone w 220 stopniach). Na steku ułożyłam wiórki zimnego masła z tymiankiem.
Wszystkim Mięsożercom życzę
S m a c z n e g o !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz