Przepis jest kompilacją kilku receptur przedwojennych oraz tych pochodzących od Magdy Gessler i Joanny Chmielewskiej. A, że jeden kurczak to trochę mało na całe święto, dopiekłam jeszcze drugiego, którego nadziałam na słodko, trochę tak jak amerykańskiego indyka. Baza w obu przypadkach jest taka sama czyli mieszanina masła, bułki tartej i jajek oraz przypraw według zasady "pieprzno i szafranno".
Kurczak po polsku na 2 sposoby
Składniki:
2 kurczaki, ok. 1,8 kg szt.,
200 g masła,
1 duże jajko,
100 g masła,
2 szklanki mleka 3,2%,
sól, pieprz, majeranek, gałka muszkatałowa,
120 g bułki tartej,
Dodatki do nadzienia na słodko:
1/2 łyżki cukru,
50 g namoczonych w rumie rodzynek,
50 g płatków migdałowych,
Dodatki do nadzienia do kurczaka po polsku:
250 g wątróbki drobiowej,
1 duży pęczek koperku,
1 duży pęczek natki pietruszki
+ masło klarowane do pieczenia.
Wykonanie:
Kurczaka porządnie natarłam rozgniecionym czosnkiem solą, pieprzem i majerankiem, owinęłam w folię spożywczą i włożyłam na 24h do lodówki.
Bułkę tartą namoczyłam w ciepłym mleku, wymieszałam, wystudziłam. Oddzieliłam żółtko od białka. Żółtko utarłam na krem z masłem i delikatnie połączyłam z pianą z białka, a następnie wymieszałam z bułką. Doprawiłam solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Podzieliłam na 2 części, do jednej dodałam cukier, rodzynki i migdały, do drugiej posiekaną wątróbkę i zieleninę. Wymieszałam i nadziałam nimi kurczaki, po czym zszyłam otwory białą nicią.
Na każdym kurczaku ułożyłam wiórki klarowanego masła i ułożyłam w natłuszczonych naczyniach żaroodpornych, przykryłam. Piekłam osobno, najpierw 50 minut w 100 stopniach, a następnie 100 minut w 170 stopniach z termoobiegiem, już bez przykrycia, co kwadrans polewając wytopionym tłuszczem.
Podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz