Łosoś duszony w warzywach

Jakoś się ostatnio do tego łososia przyczepiłam. Może dlatego, że wszyscy wokół go uwielbiają, a ja jakoś niespecjalnie. Postanowiłam więc go w końcu oswoić. Nie pomógł mu ani piekarnik, ani ukochany szpinak ani nawet tajny sposób mamy koleżanki. I, o dziwo, okazało się, że zwykłe duszenie i spora ilość warzyw sprawdza się wyśmienicie! Łosoś przyrządzony w ten sposób jest przepyszny, a do tego nie idzie nam w biodra :) Świetna propozycja na wigilijny stół dla tych, którzy tak jak ja łososia, nie lubią karpia. Ale nie tylko. Polecam przez cały rok! 

Łosoś Duszony w Warzywach*

Składniki:

4 kawałki świeżego łososia (dzwonka lub steki),
2 marchewki,
1 pietruszka,
1 cebula,
1/2 selera,
1 por
1/2 główki kapusty pekińskiej,
4 ziarna ziela angielskiego,
6 ziaren pieprzu,
sól, pieprz,
1 łyżka klarowanego masła,

Wykonanie:

                 Wszystkie warzywa kroję w tzw. "zapałkę" czyli cienkie paski o długości ok. 3 cm. Na patelni rozgrzałam masło, wrzuciłam twarde warzywa, czyli seler, marchewkę, pietruszkę. Smażyłam ok. 2 minut i dodałam por, cebulę i kapustę oraz pieprz i ziele angielskie, lekko posoliłam, podlałam odrobina wody i dusiłam ok. kwadransa. 
                   
                  Po 15 minutach między warzywami zrobiłam miejsce na rybę, którą wcześniej potraktowałam niedużą ilością soli i pieprzu. Ułożyłam ją między warzywami szczelnie nimi otulając i dusiłam kolejne 15 minut do miękkości. 

* Przepis pochodzi z książki Ewy Wachowicz "Ewa Gotuje"